Ostatnia aktualizacja: 4 grudnia 2015
Ostatnie zezwolenia na prowadzenie działalności związanej z automatami do gier wstawianymi do barów i innych miejsc ogólnodostępnych wygasną z końcem tego roku.
Czym właściwie jest automat o niskich wygranych? Jak podaje art. 2 ust. 3 ustawy z dnia 19 listopada 2009 o grach hazardowych: grami na automatach są gry na urządzeniach mechanicznych, elektromechanicznych lub elektronicznych, w tym komputerowych, o wygrane pieniężne lub rzeczowe, w których gra zawiera element losowości. Automat taki zgodnie z definicją zawarta w ustawie jest więc urządzeniem, które umożliwia grę losową spełniając wskazane powyżej przesłanki. Potocznie zwany jednorękim bandytą.
Automaty do gier – czy to legalne?
Jak możemy przeczytać w ustawie o grach hazardowych, automaty do gier mogą być eksploatowane wyłącznie w wyznaczonych miejscach, których właściciele posiadają zezwolenia lub koncesje na urządzanie gier automatach o niskich wygranych. Z końcem 2015 roku wygasną ostatnie wydane przez Izby Celne zezwolenia, które wydawane były na okres dozwolony przez ustawę, tj. maksymalnie 6 lat. Żadne nowe zezwolenia od 1 stycznia 2010 r. nie były wydawane spółkom (w roku 2009 r, w całej Polsce zarejestrowanych było ok. 53 tys. automatów o niskich wygranych). Wynika z tego, że w 2016 roku jedynym miejscem, gdzie będzie można zagrać na automatach do gry będą kasyna (działające na podstawie udzielonej przez Ministra Finansów koncesji).
Zbyt rygorystyczne obostrzenia prawne dotyczące automatów a także innych gier hazardowych oraz pokera, przy bezmyślnej polityce urzędników państwowych, są doskonałą pożywką dla rozwinięcia szarej strefy. Ministerstwo Finansów szacuje, że obecnie w Polsce działa ok. 20 tys. automatów do gier, z czego zaledwie 6 tys. działa w oparciu o koncesje wydane zgodnie z ustawą o grach losowych i zakładach wzajemnych, która była poprzedniczką ustawy o grach hazardowych. Około 14 tys. automatów działa nielegalnie.
Na braku konsekwentnego egzekwowania prawa traci zarówno państwo jak i przedsiębiorcy. Zyskuje na tym za to szara strefa oraz ci którzy działają na granicy prawa. Automaty do gier to tylko mała część prawdziwego problemu spowodowanego wprowadzeniem ustawy, która okazała się bublem prawnym. Dużo poważniejszy problem jest w internecie. Zaledwie 2,5% operatorów internetowych działa w Polsce zgodnie z literą ustawy. Szara strefa internetowego hazardu rozwija się bez jakichkolwiek przeszkód czy zahamowań. Choć restrykcje prawne grożące za prowadzenie takiej działalności bez zezwolenia są bardzo szczegółowo opisane zarówno w ustawie o grach hazardowych jak i w kodeksie karnym-skarbowym, to jak się okazuje w praktyce są całkowicie nieskuteczne i nie do wyegzekwowania.
"Jestem kibicem łęgi.ale wielki szacun dla ciebie Poldi.cieszcie się że macie takiego gościa przy sobie."
"Jestem pełen podziwu i szacunku dla postawy Pana Podolskiego. Czynienie dobra w każdym wymiarze zasługuje dziś na uznanie. Podobała mi się również postawa Panów Błaszczykowskiego i Piszczka, oczywiście z zachowaniem odpowiedniej proporcji."
"jest jeden sprawdzony i pewny system który stosuję już od 10lat, granie singli z kursem max 2.0 płaską stawką, z czystej matematyki i na logikę najbardziej zyskowny i najbezpieczniejszy sposób grania, takich graczy bukmacherzy nienawidzą dlatego dają bonusy i namawiają początkujących graczy do grania akumulatorów które kompletnie się nie opłacają."
"bardzo prawidlowy artykul sam gram na 1-2% zysku dziennego od kapitalu po 11 miesiacach takiej gry zrobilem 36-1 oby tak dalej i zycze kazdemu powodzenia i wytrwalosci po gra to maraton"
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."