Ostatnia aktualizacja: 22 lutego 2022
Dyrektor generalny Playtech, Mor Weizer, zasygnalizował zamiar wzięcia udziału w potencjalnej ofercie dla swojej firmy przez TT Bond Partners (TTB), zasadniczo udzielając publicznego poparcia przejęciu.
Dołącza do niego były dyrektor generalny Playtech, Tom Hall, który również zwrócił się do TTB, deklarując chęć zaangażowania się w grupę inwestorów powołaną wyłącznie w celu przejęcia firmy.
Playtech był w ostatnich miesiącach tematem intensywnych rozmów o przejęciu, w szczególności przez Aristocrat Leisure, australijskiego producenta maszyn do gier hazardowych i giganta branży. Jego oferta przejęcia o wartości 2,7 mld USD została złożona zarządowi 17 października 2021 r., ale nie powiodła się z powodu braku wsparcia ze strony akcjonariuszy.
Wygląda na to, że ta oferta TTB ma większe szanse powodzenia, zwłaszcza teraz, biorąc pod uwagę poparcie jej obecnych i byłych prezesów. Weizer musi teraz zdystansować się od wszelkich rozważań zarządu dotyczących oferty przejęcia, po swojej decyzji o zaangażowaniu się w grupę inwestorów.
Opisując kolejny etap tego procesu, komunikat Playtech potwierdził:
„Zarząd utworzy teraz niezależną komisję składającą się z dyrektorów Playtech z wyłączeniem pana Weizera, aby rozważyć wszystkie sprawy związane z każdą możliwą ofertą TTB i wszelkimi innymi propozycjami fuzji i przejęć, które Playtech otrzymuje. Niezależny Komitet jest i pozostanie szczególnie świadomy swoich zobowiązań wobec interesariuszy Playtech oraz wymogów prawa”.
Oczekuje się, że każda nadchodząca oferta przejęcia od TTB przyćmi ofertę gotówkową złożoną przez Aristocrat Leisure w zeszłym roku, która wyceniła każdą akcję na 6,80 GBP (9,26 USD). Jego obecna cena akcji wynosi 6,57 GBP.
Wcześniej Playtech był przedmiotem wielu spekulacji na temat sprzedaży całości lub części swoich aktywów.
Gopher Investments, który w grudniu 2021 r. kupił oddział Finalto Playtech, miał złożyć pełną ofertę dla firmy. Dodatkowo JKO Play, firma inwestycyjna w sektorze gier kierowana przez Eddiego Jordana z Formuły 1, odpadła z wyścigu w styczniu 2022 roku.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."