Ostatnia aktualizacja: 9 marca 2022
Playson pochwalił wysiłki swojego oddziału deweloperskiego z siedzibą w Kijowie podczas oblężenia miasta, które nadwerężyło możliwości produkcyjne dostawcy treści iGaming. Studio otwarcie potępiło wojnę toczoną na Ukrainie przez Rosję, która rozpoczęła się od nalotów na cały kraj w czwartek 24 lutego.
W nowej wiadomości do swoich klientów, Playson zapewnił, że jest zdolny do prowadzenia krytycznych operacji biznesowych, ale także pochwalił wybór wielu pracowników, którzy chwycili za broń lub byli wolontariuszami w obronie swojego kraju na wiele sposobów, od pracy w krytycznych obszarach do pomoc w infrastrukturze internetowej.
Niektórzy pracownicy Playsona walczyli z dezinformacją, podczas gdy inni poszli na bardziej praktyczne podejście, dystrybuując żywność i pomagając Ukraińcom uciekającym przed wojną. Playson przyznał, że z powodu bieżących wydarzeń na Ukrainie jego zespół może nie dotrzymać określonych terminów i opóźnić dostawy. Komentując sytuację, firma powiedziała:
„Duża część naszego zespołu znajduje się na Ukrainie. 24 lutego Rosja rozpoczęła wojnę na Ukrainie i jako firma stanowczo potępiamy rosyjską inwazję wojskową na ten kraj. Stoimy za Ukrainą.”
Rodzina Playson zebrała się, aby wspierać ukraińskich pracowników i ich rodziny. W międzyczasie firma nadal planuje wziąć udział w ICE London 2022 w kwietniu.
Branża hazardowa przeciwstawia się Rosji
Clarion Gaming ogłosił w zeszłym tygodniu, że wydarzenie będzie niedostępne dla białoruskich i rosyjskich firm, podmiotów i osób fizycznych, powołując się na ostatnie wydarzenia.
„Jesteśmy nieugięci, przezwyciężymy te trudne czasy i nadal będziemy Cię zachwycać fantastycznymi automatami do gier, które uwielbiamy tworzyć” – dodano w oświadczeniu.
W niedzielę firma Genius Sports krótko oświadczyła, że zrywa również kontakty handlowe z podmiotami rosyjskimi i białoruskimi.
Znajduje się to na końcu bardzo długiej listy firm, które opuściły rosyjski rynek i potępiły Rosję jako agresora. Bet365 i Parimatch poinformowały, że w zeszłym tygodniu zawieszają operacje na Białorusi i Rosji. LeoVegas przestał relacjonować wydarzenia sportowe z Rosji i Białorusi.
Nawet w Stanach Zjednoczonych firmy takie jak DraftKings i FanDuel oświadczyły, że nie będą już zajmować się sportami z krajów wojujących. Żadna ze stron nie ma bezpośrednich relacji finansowych z Rosją czy Białorusią, ale z zasady przyjęła to stanowisko.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."