Ostatnia aktualizacja: 9 grudnia 2020
Chińskie władze usunęły łącznie 105 aplikacji mobilnych, w tym amerykańską platformę turystyczną TripAdvisor, z krajowych sklepów z aplikacjami online, w ramach akcji oczyszczania sieci z oprogramowania mającego promować pornografię, prostytucję, hazard i przemoc.
Chiński urząd ds. cyberprzestrzeni poinformował w oświadczeniu zamieszczonym we wtorek na stronie internetowej agencji, że usunięte aplikacje naruszyły przynajmniej jedną z trzech krajowych regulacji dotyczących cyberbezpieczeństwa. Urzędnicy nie chcieli jednak podać szczegółowych zarzutów w odniesieniu do konkretnych programów.
Wiadomo, że w ramach ogólnokrajowej kampanii „oczyszczania sklepów z aplikacjami” usuniętych zostało łącznie 105 programów, w tym popularna platforma turystyczna TripAdvisor, zawierająca m.in. recenzje i opinie podróżnych.
Jak poinformowały chińskie władze, kampania została zainicjowana 5 listopada br. w odpowiedzi na skargi opinii publicznej odnośnie szkodliwych i obraźliwych treści w internecie. Urząd zapowiedział, że będzie kontynuował nadzorowanie dostępnych w kraju aplikacji mobilnych i blokował te, które naruszają prawo.
Chiny ściśle kontrolują swoją cyberprzestrzeń, a kary za wykroczenia nie są rzadkością, niezależnie od tego, czy aplikacja jest obsługiwana przez firmę krajową czy zagraniczną.
(PAP)
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."