Ostatnia aktualizacja: 22 lutego 2016
Resort finansów chwalił się, że namierzył 17,7 tys. użytkowników nielegalnych serwisów bukmacherskich i że będzie ich ścigał z kodeksu karnego skarbowego. Udało się w 349 przypadkach.
2 grudnia Sąd Rejonowy w Ostrołęce: „Oskarżony wyjaśnił, że z reklam dowiedział się o stronie bet-at-home, które zachęcają, aby założyć konto. Lektura tej części regulaminu dla przeciętnego obywatela korzystającego z internetu zostanie zrozumiana tak, jak on to zrozumiał, że w niektórych krajach uczestnictwo w grach hazardowych online może być zabronione. Wśród wymienionych nazw państw próżno szukać Polski, zatem typowy uczestnik uzna, że w naszym kraju gry hazardowe online organizowane przez zagraniczne firmy są legalne”. Wyrok: Uniewinniony.
Czytaj więcej na: e-play.eu
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."