Ostatnia aktualizacja: 15 kwietnia 2020
Komisja Finansów Publicznych w dniu 4 XII 2014 r. przeprowadziła pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o grach hazardowych (druk nr 2927). Uzasadnienie projektu przedstawił podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów – Jarosław Neneman.
Projekt ma na celu:
– wyraźne określenie możliwości prowadzenia działalności w zakresie gier hazardowych przez spółki akcyjne lub spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, albo działające na zasadach właściwych dla tych spółek, posiadające siedzibę na terytorium państwa członkowskiego Unii Europejskiej lub państwa członkowskiego Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu (EFTA) – strony umowy o Europejskim Obszarze Gospodarczym, prowadzące działalność w zakresie gier, na zasadach i warunkach określonych w zatwierdzonym regulaminie, udzielonym zezwoleniu i koncesji, a także wynikających z przepisów o grach hazardowych, za pośrednictwem utworzonego w tym celu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oddziału,
– zapewnienie prawidłowości funkcjonowania rynku gier i dokonywanych rozliczeń.
Po zakończeniu pierwszego czytania Komisja skierowała projekt do podkomisji stałej do kontroli realizacji budżetu, której przewodniczy poseł Jacek Brzezinka (PO).
ABY OBEJRZEĆ KLIKNIJ ZDJĘCIE (OD 09:49:32)
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."