Ostatnia aktualizacja: 18 czerwca 2015
Sprawa dotyczy nowojorskiej loterii o nazwie „New York Lottery”. Pewien biznesmen z Bronx posiada kolekturę we własnym sklepie. W związku z tym ma bardzo łatwy dostęp do losów każdego dnia.
W ciągu roku 2013 oraz 2014 wygrał nagrody pieniężne o łącznej puli 625 tys. dolarów.
Tych wygranych było aż 16 sztuk, a najdroższa byłą warta 250 tys. dolarów. Reszta opiewała na 25 tys dolarów każda. Mężczyzna nazywa się Armand Paganelli i prowadzi sklep – aptekę na ulicy East 187th. W biznesie pomagają mu jego bracia, którzy są współwłaścicielami. Wielokrotne wygrane jednej osoby, w dodatku mającej dostęp do kuponów rozbudza wyobraźnię.
Z prawnego punktu widzenia nie ma tutaj żadnego wykroczenia, właściciel kolektury może kupować losy nawet u siebie tak jak każdy inny gracz. A kupuje je często. Jego żona jest przeciwna hazardowi, jednak pomaga mu w odbieraniu wypłat z wygranych losów.
Podsumowując, bez dowodów nie można snuć o podejrzeń o oszustwo, a Paganelli wygrał więcej pul pieniężnych (powyżej 10 tys 4) niż ktokolwiek w stanie od 2011 roku.
Czytaj całość na: wynikilotto.net.pl
"Jestem kibicem łęgi.ale wielki szacun dla ciebie Poldi.cieszcie się że macie takiego gościa przy sobie."
"Jestem pełen podziwu i szacunku dla postawy Pana Podolskiego. Czynienie dobra w każdym wymiarze zasługuje dziś na uznanie. Podobała mi się również postawa Panów Błaszczykowskiego i Piszczka, oczywiście z zachowaniem odpowiedniej proporcji."
"jest jeden sprawdzony i pewny system który stosuję już od 10lat, granie singli z kursem max 2.0 płaską stawką, z czystej matematyki i na logikę najbardziej zyskowny i najbezpieczniejszy sposób grania, takich graczy bukmacherzy nienawidzą dlatego dają bonusy i namawiają początkujących graczy do grania akumulatorów które kompletnie się nie opłacają."
"bardzo prawidlowy artykul sam gram na 1-2% zysku dziennego od kapitalu po 11 miesiacach takiej gry zrobilem 36-1 oby tak dalej i zycze kazdemu powodzenia i wytrwalosci po gra to maraton"
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."