Ostatnia aktualizacja: 24 stycznia 2017
Wiele niezarejestrowanych internetowych firm hazardowych pozostaje aktywnych w Czechach, pomimo wprowadzenia nowych przepisów, mających na celu ukrócenie tego procederu.
Od 1 stycznia operatorzy chcący oferować swoje usługi na czeskim rynku muszą uzyskać licencję. Który tego nie dopilnuje, będzie ścigany przez krajowego regulatora i policję. Firmy, które licencję otrzymają, zapłacą 23% podatku od przychodu brutto w wypadku zakładów sportowych i loterii oraz 35% od zysku w przypadku kasyn online. Dodatkowo – standardowe 19% podatku od osób prawnych.
Pomimo wejścia w życie nowych przepisów, wiele firm wciąż oferuje Czechom swoje usługi bez wymaganej licencji. Jakie szykany czekają niepokornych? Na razie żadne. Według Davida Ondracki z czeskiego ramienia Transparency International, wobec zidentyfikowanych 25 nielegalnych operatorów nie zostały podjęte żadne działania.
czytaj dalej na e-play.eu
"Jestem kibicem łęgi.ale wielki szacun dla ciebie Poldi.cieszcie się że macie takiego gościa przy sobie."
"Jestem pełen podziwu i szacunku dla postawy Pana Podolskiego. Czynienie dobra w każdym wymiarze zasługuje dziś na uznanie. Podobała mi się również postawa Panów Błaszczykowskiego i Piszczka, oczywiście z zachowaniem odpowiedniej proporcji."
"jest jeden sprawdzony i pewny system który stosuję już od 10lat, granie singli z kursem max 2.0 płaską stawką, z czystej matematyki i na logikę najbardziej zyskowny i najbezpieczniejszy sposób grania, takich graczy bukmacherzy nienawidzą dlatego dają bonusy i namawiają początkujących graczy do grania akumulatorów które kompletnie się nie opłacają."
"bardzo prawidlowy artykul sam gram na 1-2% zysku dziennego od kapitalu po 11 miesiacach takiej gry zrobilem 36-1 oby tak dalej i zycze kazdemu powodzenia i wytrwalosci po gra to maraton"
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."