Ostatnia aktualizacja: 11 sierpnia 2024
Współpraca Totalizatora Sportowego z Polski Komitet Olimpijski ma wieloletnią historię. Od 1994 roku spółka jest Sponsorem Generalnym #PKOl, ale już w 1968 roku zorganizowano pierwsze Zakłady Olimpijskie.
Dochód z zakładów podwójnych przeznaczany był na Fundusz Olimpijski na Letnie Igrzyska Olimpijskie w Meksyku w 1968 roku i Monachium w 1972 roku oraz na Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Sapporo w 1972 roku, gdzie złoty medal dla Polski zdobył Wojciech Fortuna.
Opłacając podwójną stawkę (co najmniej 20 zł) można było wygrać 1 mln zł w pierwszym losowaniu, 1 mln zł w drugim losowaniu, 1 tys. zł w trzecim losowaniu i 2 tys. zł na końcówkę banderoli.
Wśród osób, które wygrały premię 2 tys. zł losowany był też wyjazd do Meksyku. Zakłady, z których dochód przeznaczany był na potrzeby PKOl organizowane były dwa razy do roku, ale w roku olimpijskim cieszyły się największym powodzeniem.
Jak widać nasi gracze od początku istnienia Totalizatora Sportowego mieli realny wpływ na rozwój polskiego sportu.
"I cyk znowu Palik"
"co za bzdury w tym internecie wypisują, ręcę opadają."
"Wielokrotnie zdarzalo sie, ze kumulacje wygrywal uklad liczb jakiego nie bylo od co najmniej 5 do nawet 7 lat. Lotto doskonale wie, o czym pisze, wiec pod moimi komentarzami blkyskawicznie pojawiaja sie minusy 9 o ile dany portal daje taka mozliwosc). Taka jest mentalnosc polaczka: dziad, kretacz, oszust, nierob, tlumok. Unikaj polaczka jak ognia zwlaszcza kiedy jestes w cywilizowanym kraju. Zamknac to bydlo w polaczkowie i nie wypuszczac. Niech dalej mnoza stanowiska panstwowe itp. zeby zerowac jedni na drugich - nigdzie nie ma tak nieefektywnego panstwa z takim przerostem administracji. Polaczek murzyn Europy az dziwne ze taki prymitywny bantustan w ogole istnieje: przyjdzie wojna i nagle okaze sie ze bedzie Wrzesien'39 powtorka - Rozbiory juz sa a u wladzy bezczelna prymitywna banda rzekomo "lepszych" na smyczy z Berlina lub Moskwy (zaleznie od relacji Berlin-Moskwa w danym sezonie)."
"Zawsze można na sucho obstawiać zakłady i się przekonać czy kantują."
"To jest patologia policji i urzędów celnych. Antyterrorystów do influenserów i to samo robią na codzień na lokale z automatami. Przykładowa popisówka w Warszawie. Mówią że w policji nie ma kim pracować. No tak jak każą im stać i pilnować budki z automatami. Celników już chyba więcej niż policji jest. Tylko pod materiał do telewizji takie akcje robią żeby udawać że coś robią. Bo z prawdziwą przestępczością nie radzą sobie. Może ktoś otworzy oczy tam na górze i tych ludzi z bronią wyślę po prawdziwych bandytów. Brawo Panie Stanowski brawo !!!"