Ostatnia aktualizacja: 13 czerwca 2024
Pierwszy wspiera, reklamuje i nagania klientów zagranicznym bukmacherom. Drugi jest opętany walką z nielegalnym hazardem. Kto komu strzeli gola?
– Mam nadzieję, że pan Jacek Kapica nie ogląda meczu Legii. Mogą być masowe aresztowania – brzmiała twittererowa zaczepka prezesa PZPN, Zbigniewa Bońka. W czwartek wieczorem warszawska drużyna grała w belgijskim Lokeren. Na stadionie pojawiło się sporo reklam bukmacherów – także tych adresowanych do polskich kibiców. W Polsce prawo zabrania reklamowania tych serwisów, ale na zagranicznych imprezach (skokach narciarskich, biegach Justyny Kowalczyk i towarzyskich meczach reprezentacji) zobaczycie wcale nie dyskretne loga serwisów bukmacherskich.
Przy każdej okazji Zbigniew Boniek bije w Kapicę jak w bęben. Pije do tego, że wiceminister finansów prowadzi bezpardonową walkę z podziemiem hazardowym. A kończy właśnie starcie z branżą jednorękich bandytów – jak nazywa się automaty niskich wygranych. Następni w kolejce są zagraniczni bukmacherzy i ich klienci. Resort nie zdecydował się na ogólnopolską blokadę ich stron internetowych, ale szykuje coś gorszego.
Powstaje lista osób które za pośrednictwem internetu grają u zagranicznych bukmacherów. Urząd Celny ma już nazwiska 17 tys. osób, które wygrały w nielegalnych firmach 27 mln zł. A znani z gorliwości i akcji przeciwko pokerzystom celnicy ze Szczecina pochwalili się, że wszczęli już ponad tysiąc postępowań karno-skarbowych wobec graczy. Niedawno Jacek Kapica opublikował w sieci wyrok sądu z 2 października, gdzie internetowego gracza skazano na 5000 zł grzywny.
Faul z Twittera
Niemal każda twitterowa zagrywka Bońka wzbudza aplauz kibiców-internautów, tak jak kiedyś kiedy Zibi strzelał gole na stadionach. Prezes PZPN wciągnął wiceministra do dyskusji o grze Barcelony, a kiedy ten wymądrzał się o grze Messiego, Boniek wyczuł piłkarskie emocje u ministra, od razu sparował „trzeba było coś postawić”… – Zmasakrował Kapicę – komentowano.
Sprawę lobbingu na rzecz bukmacherów Zbigniew Boniek sprytnie przedstawia, jako walkę o dobro piłki i rozrywkę dla mas kibiców. Wylicza, że Wisła Kraków straciła kontrakt z „Bet at Home” warty 12 mln zł.. Inny bukmacher zrezygnował ze sponsoringu 1. ligi. A przecież od ilości sponsorów i pieniędzy jakie wykładają zależy poziom gry.
Czytaj całość na: natemat.pl
"I cyk znowu Palik"
"co za bzdury w tym internecie wypisują, ręcę opadają."
"Wielokrotnie zdarzalo sie, ze kumulacje wygrywal uklad liczb jakiego nie bylo od co najmniej 5 do nawet 7 lat. Lotto doskonale wie, o czym pisze, wiec pod moimi komentarzami blkyskawicznie pojawiaja sie minusy 9 o ile dany portal daje taka mozliwosc). Taka jest mentalnosc polaczka: dziad, kretacz, oszust, nierob, tlumok. Unikaj polaczka jak ognia zwlaszcza kiedy jestes w cywilizowanym kraju. Zamknac to bydlo w polaczkowie i nie wypuszczac. Niech dalej mnoza stanowiska panstwowe itp. zeby zerowac jedni na drugich - nigdzie nie ma tak nieefektywnego panstwa z takim przerostem administracji. Polaczek murzyn Europy az dziwne ze taki prymitywny bantustan w ogole istnieje: przyjdzie wojna i nagle okaze sie ze bedzie Wrzesien'39 powtorka - Rozbiory juz sa a u wladzy bezczelna prymitywna banda rzekomo "lepszych" na smyczy z Berlina lub Moskwy (zaleznie od relacji Berlin-Moskwa w danym sezonie)."
"Zawsze można na sucho obstawiać zakłady i się przekonać czy kantują."
"To jest patologia policji i urzędów celnych. Antyterrorystów do influenserów i to samo robią na codzień na lokale z automatami. Przykładowa popisówka w Warszawie. Mówią że w policji nie ma kim pracować. No tak jak każą im stać i pilnować budki z automatami. Celników już chyba więcej niż policji jest. Tylko pod materiał do telewizji takie akcje robią żeby udawać że coś robią. Bo z prawdziwą przestępczością nie radzą sobie. Może ktoś otworzy oczy tam na górze i tych ludzi z bronią wyślę po prawdziwych bandytów. Brawo Panie Stanowski brawo !!!"