Czy w kasynach krupierami będą roboty?

Ze świata
Bartosz 01/02/2016

Ostatnia aktualizacja: 1 lutego 2016

Robot–krupier pomaga kasynom ograniczyć koszty zatrudnienia. Pytanie, czy taka bezduszna obsługa jest w stanie ująć hazardzistów.

Min to kandydatka na krupierkę doskonałą. Ma idealną figurę, nienaganne maniery oraz sympatyczną buzię. Jednak nie daje to jeszcze wcale gwarancji, że Min zdoła zaskarbić sobie sympatię wymagających hazardzistów. A to dlatego, że jest robotem, który został zaprezentowany podczas branżowych targów kasyn w Makao pod koniec ubiegłego roku.

Firma Paradise Entertainment z Hongkongu, specjalizująca się w automatach do gry (to ona stworzyła Min), twierdzi, że dzięki takiemu innowacyjnemu urządzeniu duże kasyna mogłyby ograniczyć koszty związane z zatrudnieniem w swoich jaskiniach hazardu – a w efekcie szybciej otwierać nowe.

Jay Chun, prezes Paradise Entertainment, twierdzi, że czytniki umieszczone w tzw. bucie – czyli specjalnej maszynce do przechowywania talii, tasowania i rozdawania kart – są w stanie rozpoznać układy kart u poszczególnych graczy. Chun twierdzi, że robot tasuje i rozdaje karty w sposób o 30 proc. bardziej wydajny niż krupier z krwi i kości. Bardziej zaawansowane modele będą wyposażone w technologię rozpoznawania twarzy, dzięki czemu stali klienci mogą liczyć na spersonalizowaną obsługę, np. imienne powitanie lub rozmowę w języku ojczystym gracza.

Czytaj całość na: bloombergbusinessweek.pl

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

E-PLAY.PL